sobota, 13 października 2012

Rozdział 20 :)


HEEEEJ!
Co tamm? U mnie bosko ^.^ Dziękuję za 20 obserwatorów!♥ i oczywiście za komentarze!♥ i jeszcze 3000 wejść!
KOCHAM WAS!



*oczami Justine*
~~
Weszłam do pociągu i zajęłam miejsce. Ubrałam słuchawki i odpłynęłam.

Poczułam, że ktoś mnie szturcha. Otworzyłam oczy i był to konduktor informujący o tym, że dojechaliśmy. Wstałam i zabrałam moje rzeczy. Gdy znalazłam się przed dworcem, usiadłam na mojej walizce i zaczęłam szukać w torbie kartki z adresem nowego domu. Zbierałam oszczędności, choć nie było ich bardzo dużo, starczyło na wynajem jakiegoś mieszkanka na poddaszu.
Znalazłam. Nie chciałam wydawać pieniędzy na taksówkę, więc wsiadłam w metro.
Po 15 minutach wyszłam na powierzchnię. Przeszłam jakąś niecałą przecznicę i znalazłam mój nowy dom. Przede mną stała kamienica.
Moje mieszkanie było na samej górze. Wczłapałam się z moimi gratami i otworzyłam drzwi.



I to całe mieszkanie. Szczerze to myślałam, że będzie to totalna rudera. Zostawiłam walizkę w sypialni. Wyszłam na taras.
Było tam pięknie. Przed kamienicą znajdował się przepiękny park, a obok przedszkole. Okolica zdawała się być przyjazna.
Nalałam wody do wanny. Czekając aż się wypełni, rozejrzałam się dokładnie po pomieszczeniach. Mieszkanie nie było nawet do końca posprzątane. Tak jakby mieszkał tu jakiś przestępca i musiał szybko wyjechać. W stoliku przy łóżku znalazłam stos gazet. Zaczęłam je przeglądać. Znalazłam tam artykuł o jakimś boybandzie. I ON tam był.

*oczami Sary*
Czy on powiedział, że jestem wyjątkowa? I bał się, że mnie straci? Jaki on słodki.
Uśmiechnęłam się. Nie wiedziałam co mam powiedzieć.
Wpatrywałam się w jego piękne niebieskie oczy. Nachyliliśmy się się do siebie tak, że nasze usty były już od siebie dosłownie kilka milimetrów. Czułam jego oddech. Gdy nasze usta już prawie się zetknęły, zabrzęczał mi telefon. Momentalnie odskoczyliśmy od siebie. Zrobiliśmy się cali czerwoni. Nerwowo zaczęłam szukać w torebce telefonu. Ah, te kobiece torebki, nigdy nic nie można znaleźć. Chyba po 7 sygnale znalazłam telefon. To była Alyssa. 
A: I jak ci poszło? -spytała zaciekawiona.
Ja: No jest okej. -powiedziałam i popatrzyłam na Lou, który wpatrywał się w ziemię.
A: Co tak dziwnie mówisz?
Ja: Sorki, Al ale nie mogę gadać. Mogę oddzwonić później?
A: No, ale..
Rozłączyłam się. Al była moją przyjaciółką, ale żeby dzwonić w TAKIM momencie?

*oczami Louisa*
A było tak blisko... Cholerny telefon.
Gdy zadzwoniła jej komórka odskoczyliśmy od siebie. Ja od razu popatrzyłem w ziemię. Jednak chciałem to zrobić, więc nie dałem za wygraną. Gdy tylko się rozłączyła, powiedziałem:
-Wszystko ok?
S: Tak...
Ja: Wiesz...Może dokończylibyśmy to co nam przerwano?
Sara uśmiechnęła się i zbliżyła się do mnie. Objęła moją twarz swoimi dłońmi i pocałowaliśmy się. W tym momencie nie obchodziło mnie czy paparazzi zrobią nam zdjęcie. Czy tabloidy napiszą, że jestem dupkiem. Wszystko to miałem gdzieś. Liczyła się dla mnie tylko ta chwila. 

*oczami Arii*
Dostałam sms od Ginny, że idą na miasto. Popatrzyłam na Harrego i w tym momencie on obrócił swoją głowę i patrzyliśmy sobie w oczy.  Gdy spojrzenia się spotkały od razu się uśmiechnęliśmy.
H: Mam pomysł.
Ja: Jaki?- spytałam zaciekawiona.
W tym momencie Hazza wstał, podał mi rękę i powiedział:
-Chodź!
Bez zastanowienia chwyciłam jego rękę. Nie puszczając jego dłoni szliśmy ulicami stolicy Irlandii. Nic nie mówiliśmy. podziwialiśmy tylko piękne miasto. Doszliśmy pod wesołe miasteczko.
H: Chętna? - powiedział i wskazał na rollercoster.
Uśmiechnęłam się szeroko.
Ja: Nie będziesz się bał? 
H: Przy tobie nigdy!- posłaliśmy sobie uśmiechy i ruszyliśmy stanąć w kolejkę.
Wyszliśmy z kolejki i kręciło nam się tak w głowie, że musieliśmy usiąść. Poslziśmy jeszcze na wiele innych atrakcji.
 Potem jednak odpoczeliśmy przy jednej budce. Zamówiliśmy po shake'u. Dawno się tak dobrze nie bawiłam. Było naprawdę fajnie.
Harry popatrzył na mnie i powiedział, że została jeszcze jedna atrakcja.
Ja: Jaka?
Uśmiechnął się zalotnie i pokazał palcem na namiot z napisem ''tunel miłości''.

*oczami Zayna*
Siedzieliśmy z Dorii w pokoju i rozmawialiśmy. Była naprawdę super dziewczyną. 
D: Dobra czas się ogarnąć. -wstała, wzięła ręcznik i poszła do łazienki.
Po chwili Dorii wyszła cała mokra tylko w ręczniku.
Popatrzyłem na nią zalotnie.
D: Zapomniałam ciuchów, zboczuchu!
Uśmiechnąłem się i powiedziałem:
Z: Jak dla mnie tak jest dobrze.
Wywróciła oczami i powiedziała, że zaraz wraca.
Faktycznie wyszła po jakiś 10 minutach ubrana w to:


Nie wiem jak, ale zdążyła wysuszyć burzę swoich blond włosów i jeszcze się pomalować.
D: To co idziemy?

*oczami Ginny*
Hmm...Biedna Sara. Było widać, że podoba jej się Louis. Ale w sumie pobiegł za nią, więc nie była mu obojętna... Nieważne. Nie będę się mieszać w nie swoje sprawy. Przynajmniej dowiedziałam się dlaczego tak mierzyli nas wzrokiem.
Siedzieliśmy już tylko w trójkę. Niall, Liam i ja.
L: No cóż...Ja już może wrócę do hotelu.
Ja: Nie chcesz zostać?
L: Nie..Jestem zmęczony. Pójdę odpocząć.
Ja: Okej, to na razie.
Pożegnaliśmy się z Liamem.
Zostaliśmy sami. Ja i Niall. 
N: Hej, a tak w ogóle to gdzie Hazza i Aria?
Uśmiechnęłam się i powiedziałam:
Ja: Kto to wie?
Dostaliśmy nasze zamówienie i od razu je skonsumowaliśmy.
Zbliżała się 23.00. Na deptaku zaczęło się robić coraz puściej.
Niall nagle wstał i podał mi rękę. Wzięłam ją i on poszedł przed siebie. Nie wiedziałam o co chodzi.
Ja: Niall, gdzie ty mnie ciągniesz?
N: Na małą kąpiel!
Zatrzymałam się i powiedziałam stanowczo:
Ja: Oj nie! Nie ma mowy!
N: Nikt cię nie pyta o zdanie!
Wziął mnie na ręce i szedł dalej.
Doszliśmy do fontanny i bez zastanowienia wskoczyliśmy do niej. Zaczęliśmy się chlapać i śmiać. Przemoknięci do suchej nitki wyszliśmy z fontanny i usiedliśmy na ławce. 
Ja: Wariat z ciebie!
N: Ale twój wariat!
Nachyliliśmy się do siebie i nasze usta zetknęły się.
Czułam dokładnie to samo co podczas naszej pierwszej randki.
Siedzieliśmy cali mokszy i całowaliśmy się.
Znowu poczułam w sobie ciepło.
Pocałunki przerwało nam światło wykierowane w nasze twarze.

Dobra jest dwudziestka ;) jak dla mnie dość nieudana... ale już niedługo będzie się działo... xd

1) Kogo Justine zobaczyła w gazecie?
2) Czy Louis i Sara będą razem?
3) Co się stanie w ''Tunelu Miłości''? (bo na pewno coś się stanie) Jakieś propozycje? ^^
4) Dokąd pójdą Dorii i Zayn?
5) Co/kto przerwał pocałunki Nialla i Ginny?

Zostawiam was z tymi pytaniami :3
CZYTASZ=KOMENTUJESZ

8 komentarzy:

  1. 1)Liama
    2)Tak
    3)Zepsują się maszyny albo będzie... no coś zboczonego ;)
    4)Do.... kina?
    5)Fotoreporter/autko ;)

    Tak myślę ^^

    http://from-hatred-to-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. 1. Liasia! <3
    2. Noo.
    3. Pewnie maszyny sie zepsują (:
    4. Na lody (:
    5. Nje wję :<<
    +Zapraszam serdecznie na czwarty rozdział z perspektywy Naomi (: Zachęcam do przeczytania oraz skomentowania. -> http://justpretendingthatwerecool.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. 1x, 2x, 3x, 4x, 5x
    nie wieeeeeeeem <33333333

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział świetny, a teraz pozwól, że odpowiem na pytania:
    1) Liama zobaczyła ; )
    2) Muszą być razem. Pasują do siebie jak te dwie połówki jabłek ; )
    3) Hmmm... nie wnikam x D Pewnie coś zboczonego (jak to Zulcia napisała x D)
    4) Mogą pójść wszędzie ; DD Na lody, na kawę, na ciastka, do teatru, do kina, na spacer, nie wiem, gdzie jeszcze ; DD
    5) Jakiś wścibski paparazzi pewnie. Co za idiota, i to w takim momencie!
    Już na którymś z kolei blogu spotykam się z takimi pytaniami. Fajne to, można pogłówkować x D Zastosuję to kiedyś u mnie ; DD
    one-direction-wonderful-story.blogspot.com- przed chwilą pojawił się nowy rozdział, zapraszam ; )

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny rozdział!!!
    1. Liama
    2. tak
    3. utkną tam czy coś
    4. do lodziarni
    5. ktoś zły:)

    zapraszam do mnie
    http://cocorellu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. rozdział genialny! <3
    1. zapewne Liasia :)
    2. muszą być! ^^
    3. wydaje mi się że utkną tam i zacznie się dziać! ;>
    4. pojęcia nie mam... :|
    5. jakiś paparazzi albo inne cholerstwo. ;/
    czekam na nn :]

    http://whenlifetakesonthecoloragain.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. 1.Liam
    2.Mimo jakiś trudności w końcu będą.
    3.Wywalą się xp
    4.w romantyczne miejsce
    5.paparazzi lub straż miejska za kompiel w fontannie

    Zapraszam do mnie http://mojawymarzonahistoria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń