Siema! :3
Kocham was! Komentarze i obserwatorzy *.* Jesteście kochani! <3 Naprawdę jaram się każdym komentarzem!
1 komentarz= uśmiech na mojej twarzy
1 obserwator= zaciesz i milion uśmiechów ;)
Więc jeszcze raz DZIĘKUJĘ! <33
~~
Uciekłam. W głębi duszy chciałam, żeby cię zatrzymał. I powiedział, że cię kocha. I przytulił, pocałował.
Ale tak się nie stało.
Usiadłam na ławce. Wciąż nie mogłam w to uwierzyć. Chłopak, w którym się kochałam i byłam z nim 2 lata, okazał się skończonym idiotą.
Gdy wszystko zaczęło się układać, on wyskakuje z tekstem, że mnie nie kocha.
Moje rozmyślenia przerwał jakiś chłopak.
On: Co się stało?
Obrażona na cały świat rzuciłam groźnie:
Ty: A co cię to obchodzi?!
On: Taka ładna dziewczyna nie powinna płakać. Mogę ci jakoś pomóc?
Ty: Spierdalaj! Sama sobie poradzę.
Krzyknęłam i uciekłam. W sumie nie wiem dlaczego byłam taka nie miła.
Chłopak chciał dobrze. Nie ważne. Nie będę się przejmować.
Pewnie był to jakiś tani podrywacz.
Zaczął padać deszcz. Nie przeszkadzało mi to jednak. Szłam spokojnie, aż znalazłam się pod drzwiami do domo Ginny.
Zapukałam i drzwi otworzyła mi zdziwiona Ginny.
Ty: Mogę wejść?
Ginny: Jasne. -powiedziała zszokowana.
Poszłyśmy na górę. Na szczęście rodziców Ginny nie było w domu.
Gi dała mi swoją koszulkę i spodenki. Napisałam szybkiego SMS do taty, że śpię u Ginny. Gi usiadła na łóżku i powiedziała:
G:Więc...Co się stało?
Ty:On..on zerwał ze mną.
Ginny zrobiła oczy jakby zobaczyła ducha. Po chwili szoku przytuliła mnie i wyszeptała:
G:Nie był ciebie wart! Nie smuć się zrobi babski wieczór!
Poza tym mam dla ciebie niespodziankę!
Ty: Jaką?
Ginny podniosła się z łóżka i wyszła z pokoju. Po kilku sekundach wróciła z ulotką w ręku.
Ty: Co to ?- spytałam zdziwiona.
G: Ulotka. Szukają tancerzy, którzy będą tańczyć na koncertach.
Zobaczyłam ulotkę i przez chwilę się cieszyłam. Dopóki nie ujrzałam tego napisu. Mina mi zrzędła.
Ty:Na koncertach...One Direction?
Z całego serca ich nienawidziłam. Uważałam ich za puste gwiazdki, które wydają kasę gdzie popadnie i sypiają z kim popadnie.
G: Wiem, że za nimi nie przepadasz,ale to wielka szansa!
Dla nas obydwu! Jeśli ty nie pójdziesz, ja też nie pójdę!
Ty: To jest szantaż! - zaśmiałam się.
No nie wiem. Wiesz ile tam będzie chętnych dziewczyn..Na pewno nie przejdę...
G:Bzdury! Masz talent, Aria!
Pomyślałam chwilkę.
Ty: W sumie, czemu by nie spróbować. Nie mamy nic do stracenia!
G: No właśnie! A chociaż na chwilę się wyluzujesz.
Przez całą noc śmiałyśmy się i gadałyśmy. Choć na chwilę zapomniałam o Dominicu.
Rano jak się obudziłam, Ginny już nie spała.
Ty: Ginny, co ty wyprawiasz?
G: Szykuję się na casting!
Ty: O 7.00 rano?
G:Tak! I ty też już lepiej wstawaj musimy zająć kolejkę!
Ginny ubrała się się w:
Ja w ciuchach Gi weszłam na chwilę do domu. Chciałam wejść po cichu, żeby nikt nie zauważył, lecz tata nie spał. Myślałam, że walnie mi jakieś kazanie, ale tylko się na mnie popatrzył i spytał się:
T: Wszystko w porządku? Martwiłem się...
Ty: Wszystko dobrze, ale zaraz wychodzę, ok?
T: No jak chcesz...
Uśmiechnęłam się i poszłam do góry. Ciuchy nadal stały w kartonie, więc wyjęłam to zwierzchu:
Wyszłam z domu i wsiadłam do auta Gi.
Po 15 minutach dojechałyśmy do studia, gdzie miało się odbyć przesłuchanie.
Ogarnęła mnie trema. W sumie nie miałam nic przygotowanego, Gi pewnie też. Zaczęłam panikować.
Moja przyjaciółka, jednak szybko mnie uspokoiła.
Miałam numer 347, a Ginny 346.
Szła pierwsza. Zatańczyła niesamowicie.
Nadszedł mój moment. Wyszłam na scenę i nie mogłam uwierzyć, kto siedział w jury. Był to chłopak, którego spotkałam w parku.
Ten chłopak to sławny Harry Styles. Gdy mnie zobaczył, zauważyłam zmieszanie na jego twarzy. Nie patrzyłam na niego, gdyż zaczęła się piosenka Selah Sue ''This World''.
Zaczęłam tańczyć. Nie wiem jak tego dokonałam, ale zatańczyłam.
Gdy ucichła muzyka. Nikt nic nie mówił. Nie wiedziałam co myśleć.
Myślałam, że się rozpłaczę.
I co jak sądzicie? Dostanie się? :)
Dziękuję za komentarze, jesteście niesamowite! ^.^
super czekam na nn :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie www.love-me4-ever.blogspot.com
Świetny rozdział :)))))
OdpowiedzUsuńCzekam NN ;x
Musi się dostać! Na pewno zatańczyła świetnie ; ) Rozdział super ; ]
OdpowiedzUsuńone-direction-wonderful-story.blogspot.com
boski, boski, boski. jak czytałam końcówkę to musiałam robić wdech, wydech,... wdech...wydech... Dawno czegoś takiego nie czytałam. niech arie bd z harrym . please! :3
OdpowiedzUsuń