piątek, 21 września 2012

Rodział 5 :)

Siema! Jak LWWY? Jak dla mnie boskie! Oglądam to już chyba po raz 347890 i wciąż się jaram! :3

To tak wielkie dzięki za 5 obserwatorów, więc dodaję rozdział 5
 :)
W tym rozdziale pojawi się nowa bohaterka, Dorothy.
Oto ona:

Pozytywna i kreatywna dziewczyna. Jest doskonałą tancerką. Tańczy razem z Arią i Ginny. Jej ksywka to Dorii.


Rozdział 5 :)

~~
Lecz, gdy tańczyła  była taka piękna. Naprawdę chciałem ją bliżej poznać, wydawała się miła, szkoda tylko, że mnie nienawidzi.

*Oczami Arii*
Próba się skończyła. Wyszłam z budynku. Na chodniku zobaczyłam dziewczynę, którą poznałam na próbie. Nazywała się chyba Dorothy. 
Podeszłam do niej i powiedziałam:
-Hej Dorii! 
Dorii obróciła się i się uśmiechnęła. 
Trochę porozmawiałyśmy, jednak zdałam sobie sprawę, że muszę lecieć na autobus.
Pożegnałam się i pobiegłam. Gdy dochodziłam już do przystanku, zobaczyłam, że mój autobus właśnie odjeżdża. Przebiegłam przez ulicę. I już prawie byłam na drugiej stronie, gdy nagle poczułam ból i widziałam już tylko ciemność.
*Oczami Harrego*
Od razu wsiadłem w auto i pojechałem.
Martwię się. Nawet bardzo. A co jeśli z tego nie wyjdzie?
*Oczami Arii*
Lekko otworzyłam oczy i popatrzyłam wokół. Byłam w szpitalu.
Co się stało? Obróciłam się lekko w prawo i zobaczyłam Harrego, który siedział koło mnie. 
Czułam się jak w jakimś filmie. Wszystko słyszałam, widziałam, czułam...
Ale nie nikt nie widział tego, że się obudziłam.
Usłyszałam głos Harrego i Ginny.
G: Harry, odpocznij sobie. I tak już tu siedzisz całą dobę!
Co?! ON ze mną siedział całą dobę?!
H: No dobrze, ale będziesz przy niej?
G: Oczywiście nie pozwolę, żeby leżała sama.
H: Dobrze to zaraz przyjdę...Mogę jeszcze na chwilę zostać z nią sam?
G: Pewnie, ale za 5 minut wracam.
Korciły mnie pytania. Czemu chciał ze mną zostać? Sam na sam. Dlaczego siedział ze mną 24 godziny i patrzył się na mnie?
W tym momencie poczułam, że Harry łapie mnie za rękę.
Co on wyprawia?! 
Pocałował mnie w czoło i szepnął:
H: Dasz radę! Musisz dać!
I puścił moją rękę i wyszedł.
Co to miało być?
Otworzyłam oczy i oślepiło mnie światło.
Zobaczyłam nad sobą Louisa, Zayna, Liama, Nialla i Ginny.
Harrego nie było. Pewnie wszystko mi się śniło. Na pewno.
Od razu zasypali mnie pytaniami, typu ''Jak się czujesz?'' itp.
Podniosłam się lekko i poczułam ból.
Chciałam się spytać co się stało, jednak usta odmówiły mi posłuszeństwa i powiedziałam tylko chrapliwym głosem:
-Gdzie jest Harry?
Wszyscy ucichli i popatrzyli się na mnie zdziwieni. Ginny tylko odpowiedziała:
-Śpi... Wiesz przez te prawie 3 doby on czuwał na tobą. I w ogóle nie spał.
Był pierwszy w szpitalu.
-Ah..A co się w ogóle stało? 
Louis: Auto cie potrąciło.
Liam: I to mocno, bo masz złamane 2 żebra i rękę.
Ginny: Wyjdziesz co najmniej za tydzień.
Ja: Dopiero?!
Zayn: Niestety.
Ja: No cóż, jakoś to przeżyję.
Gdy chłopcy i Ginny wyszli, od razu wbiegł mój tata.
Tata: Jezu! Jak ja się martwiłem!
Ja: Już dobrze, tato. Gdzie Leo?
Tata:Yhm.. Z Harrym.
Ja: Jak to?
Tata: Zaproponował, że się nim zajmie, a Leo go polubił. Naprawdę miły chłopak z tego Harrego.
Nic odpowiedziałam, gdyż w drzwiach stanął Harry z Leo.
Mój kochany młodszy brat podbiegł do mnie i mnie przytulił. Brakowało mi go.
Leo: Jak się czujesz?
Ja: Już dobrze.
I przytuliłam Leo.
Tata popatrzył na Harrego i zaproponował, że pójdzie z Leo na gorącą czekoladę.
Zostałam sama z Harrym.
Podszedł do mnie i patrzył się na mnie.
Ja: Dzięki, że zająłeś się Leo.
Harry: Nie ma za co. To wspaniały chłopak. Tak wspaniały jak jego siostra.
Nie rozumiałam go. Byłam dla niego niemiła, wredna i chamska, a on i tak był dla ciebie miły.
H: A jak się czujesz?
J: Już lepiej, dzięki. Słuchaj chciałam przeprosić... Byłam dla ciebie bardzo niemiła, w sumie bez powodu.
H: Nie ma sprawy! Nie musisz się tym zamartwiać.
J: Chciałam ci jeszcze podziękować.
Harry zdziwiony usiadł na łóżku i patrząc ci w oczy powiedział:
-Za co?
Podniosłam się lekko i pocałowałam go w policzek.
Szepnęłam :
-Za to, że jesteś.
Naprawdę było mi głupio, że wcześniej tak się zachowywałam. Wygląda na miłego chłopaka. Ale nie musiałam go całować w policzek! Głupia ja i ten impuls!
I te jego zielone oczy... I te loki... Jeju! I znowu się rozmarzyłam!
Muszę z tym skończyć. Ktoś taki jak on na pewno nie będzie chciał być z taką dziewczyną jak ja.
Harry lekko mnie przytulił i wyszedł z sali. Wychodząc z sali uśmiechnął się do mnie. Gdy tylko wyszedł, zaczęło mi go brakować. To głupie, wiem. Ale po prostu tęskniłam.
*Oczami Ginny*
Jeju. Harry coś długo nie wychodzi od Arii. Po chwili jednak wyszedł, cały uradowany. Co się tam stało? Postanowiłam, że pójdę do chłopaków. Byli w stołówce szpitalnej. Dosiadłam się do nich. Harry jednak tam nie dotarł.
Zayn: Zaraz wrócę. Idę na chwilę do kiosku po drugiej stronie ulicy.
Liam i Lou podnieśli się i powiedzieli, że też pójdą. 
Więc zostałam sama z Niallem.
Jest naprawdę słodki. Rozmawialiśmy, śmialiśmy się i żartowaliśmy.
N: Hej, Gi...Może wyszlibyśmy razem jutro ?
G: Jasne! Bardzo chętnie.
Niall wstał i powiedział, że musi lecieć. Zostawił jednak kartkę z jego numerem telefonu. Jarałam się jak nigdy. Też musiałam już wracać, więc ubrałam kurtkę i zadzwoniłam po taksówkę.
Wykąpałam się i zobaczyłam SMS'a. Był od Nialla:
''Nie mogę się doczekać jutra. Pasuje ci 19.00? xx''
Uradowana odpisałam:
''Oczywiście. To mamy randkę, tak? :) oxox''
*Oczami Nialla*
Nie mogłem w to uwierzyć. W końcu się odważyłem i się jej spytałem. Najlepsze jednak jest to, że się zgodziła!
Napisałem do niej esa i od razu dostałem odpowiedź. RANDKA!
OOO TAAAAK! Chciałem to krzyczeć na cały głos, jednak opanowałem się. Choć i tak odtańczyłem taniec zwycięstwa:

''Oczywiście, że tak :D Słodkich snów! oxox''
Odpowiedziałem i zasnąłem z uśmiechem na ustach.

Wiem, wiem długi i taki sobie ;/ Zapraszam jednak do dalszego czytania, gdyż już nie długo będzie się działo!
Czy randka Nialla i Ginny się uda? 
Czy Harry i Aria będą razem, czy w życiu Arii pojawi się stary przyjaciel?
Czytaj, a się dowiesz! :D
CZYTASZ=KOMENTUJESZ!




6 komentarzy:

  1. Rozkazuję Ci dodawać 6 rozdział, teraz. Zajebiste to. *__________* Czekam na następne. :DD Możesz informować mnie o nowych rozdziałach? :3 TT: matylda_654
    xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki xd postaram dodać się dzisiaj następny :)
      Jak dodam to napiszę na TT ;D

      Usuń
  2. Ja też Ci rozkazuje dawać następny rozdział natychmiast, bo już nie wytrzymam! Jejuu, nareszcie go polubiła! Cel osiągnięty, teraz żeby byli razem ; ) Twoje opowiadanie jest normalnie takie... takie... takie... cudowne, wspaniałe, fantastyczne, boskie, świetne, super i jeszcze jakie tam chcesz ; DD
    one-direction-wonderful-story.blogspot.com- zapraszam, wczoraj pojawił się nowy rozdział ; ]

    OdpowiedzUsuń
  3. *O* Przeczytałam wszystkie 5 rozdziałów! I muszę przyznać, że są świetne ! ! ! Cudowne, zniewalające ... jprdl po prostu słów mi brak! Strasznie mi się podoba to jak piszesz.. W końcu go polubiła... teraz tylko mają być razem... i oby jak najszybciej ;> Czekam na 6 rozdział z niecierpliwością! Również dołączam się do grona osób które ROZKAZUJĄ ci dodać kolejny! :D
    + Zapraszam do nas --> http://theysaywearetooyoungonedirectionstory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń