wtorek, 13 listopada 2012

Rozdział 32 :)

*oczami Arii*
H: Aria, pozwól mi wytłumaczyć...
Ja: Nie ma co tłumaczyć. To co mówiła było prawdą? Spałeś z nią? TAK CZY NIE?! -nie mogłam wytrzymać tej niepewności. 
H: Tak, ale...
Ja: Więc nie mamy o czym rozmawiać. -powiedziałam i odwróciłam się. Od razu poczułam, że Hazza łapie mnie za rękę.
H: Pozwól mi to wszystko wyjaśnić!
Moje oczy były szkliste. Wyrwałam się z uścisku i pobiegłam przed siebie. Usłyszałam za sobą swoje imię. Na policzkach poczułam łzy. Kocham Harrego, ale nie mogłam na niego patrzeć. Najchętniej wysłuchałabym go, wybaczyła i wpiła się w jego usta. Chciałabym, aby powiedział, że to tylko jakaś zdesperowana kobieta pragnąca zaistnieć. Wystarczyło jedno ''TAK'', żeby moje serce pękło. Przez te wszystkie myśli zgubiłam się. No pięknie -.-
Z bezradności usiadłam na ławkę. Wyjęłam telefon. Była 22.17. Wyciągnęłam słuchawki z torebki. Puściłam sobie ''Look After You'' zespołu The Fray. Uwielbiałam tą piosenkę. Nie wiem czy wiecie, ale kiedy pierwszy raz całowaliśmy się z Harrym słuchałam tej piosenki co najmniej 100 razy. Ubrałam słuchawki i puściłam ten właśnie utwór. Zamknęłam oczy. Przypominały mi się te wszystkie dni z NIM spędzone. Te wszystkie ''kocham cię''. Te wszystkie pocałunki. Zdawały mi się prawdziwe, szczere. Szkoda, że tylko zdawały.


*oczami Dorii*

Otworzyłam oczy. Rozejrzałam się po pokoju. Mój zapłon rano działa bardzo wolno. I dopiero po jakiś 5 minutach zorientowałam się, że leże wtulona w Zayna, a on sam słodko śpi. Przypomniała mi się wczorajsza randka. Na mojej twarzy od razu pojawił się uśmiech.
Z: Skąd ten uśmiech?
Popatrzyłam na chłopaka, który wpatrywał się we mnie.
Zbliżyłam się do jego twarzy i pocałowałam go.
Ja: Po prostu cieszę się, że cię mam.


*oczami Justine*

Wyszłam z łazienki i wróciłam do Chrisa.
Podpisałam wstępny kontrakt. Rozmawialiśmy jeszcze o moim demo, a po chwili zjeżdżałam już windą na dół. Wyszłam z budynku. Dotarło do mnie, to co właśnie się stało. Podpisałam właśnie kontrakt z międzynarodową agencją talentów i już za niecały miesiąc nagram demo. Cieszyłam się z tego, nawet nie wiecie jak, ale cały czas myślałam o tym, że Liam mnie oszukał. Przeszłam na drugą stronę ulicy i usiadłam w kawiarni. Zamówiłam kawę i usiadłam sącząc powoli ukochany napój. Popatrzyłam na ulicę. Była strasznie ruchliwa. Jednak dostrzegłam jego...


*oczami Ginny*

Wstałam i spojrzałam na kalendarz. Był 23 listopada. Chłopaki jutro o 20.00 mają koncert i dziewczyny występują, bo ja raczej nie dam rady.
Ja: Niall, nie zrozum mnie źle... Jestem ci wdzięczna do końca życia za to że jesteś ze mną, ale chyba powinieneś już jechać do Dublina.
Niall: Żartujesz, nie zostawię cię tutaj.
Ja: Jesteś naprawdę kochany, ale musisz jechać, żeby nie zawieść fanek, dziewczyn i przede wszystkim chłopaków. Dajcie pokaz!
N: A właśnie muszę ci coś powiedzieć, tylko obiecaj że tym się nie przejmiesz, jak dla mnie jesteś najcudowniejsza...
Ja: Niall, o co chodzi?
N: Dziewczyny nie występują.
Ja: Jak to?
N: Ja sam nie wiem, trzeba by było spytać Sky lub Paula...
Westchnęłam.
Ja: No dobrze, idź już.
N: Nie jesteś zła?
Ja: Trochę mi przykro, ale przecież to nie wasza wina.
N: Jesteś pewna, że sobie poradzisz?
Ja: Na 100 %. -pocałowałam Niall w usta i odprowadziłam do drzwi.
N: Do zobaczenia za tydzień, Mała.
Uśmiechnęłam się i przytuliłam ostatni raz blondynka.


~~

Hej, hej! : 3 
Dziękuję za komentarze i obserwatorów <3 Jesteście taaaakie kochane ^.^ 
Mam pytania:
1) Czy Aria wybaczy Harremu? 
2) Co tak naprawdę Harry robił z tą kobietą?
3) Kogo Jus zobaczyła na ulicy?
4) Dlaczego dziewczyny nie występują na koncercie?
Dzięki jeszcze raz .xx

5 komentarzy:

  1. rozdział świetny! :]
    1) nadal nie wierzę, że Harry mógł ją zdradzić! :<
    2) pojęcia nie mam co on zrobił z tą kobietą, ale jeśli coś jednak zrobił to muszę przyznać, że jest baranem. -.-
    3) zapewne Liasia. :>
    4) pewnie to wina menadżerów! nikt ich nie lubi i zawsze na nich idzie wina! :D
    zadajesz pytania jak bym miała znać odpowiedzi! dawaj rozdział to się dowiem! czekam, dwaj szybko! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jaram się jak ksiądz nowym ministrantem *.*
    to jest świeeeeeeeetne !!!!
    no zaniemówiłam no .
    musze nadrobić ;3
    http://makethislifeeasier.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. jaaakie świetne to <3
    A wejdziesz na mojego bloga ? Chciałabym żebyś skomentowała też bo bardzo mi zależy na Twojej opinii < jestem przygotowana też na negatywne >
    http://sameemistakess.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Zostałaś nominowana prze ze mnie Liebster Award
    Więcej informacji u mnie na blogu http://foreverandever-nazawszeinawiecznosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Zostałaś nominowana do Liebster Award na moim blogu : ))
    http://makethislifeeasier.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń